Sobota X przykazań

Płyty Soboty: jazda bez trzymanki czy nietypowa wrażliwość?

Sobota jest raperem bez wątpienia utalentowanym, jednak ów talent jest nieco nietypowy. Jasne, jak wielu raperów również Sobota, do pewnego stopnia i pod pewnymi względami, wyznaje tak zwany imperatyw szczerości, który każe twórcy opowiadać o swoim życiu bez cenzury. Sobota gra jednak na tym imperatywie po swojemu. W jaki sposób? Odpowiedź znajduje się w poniższym artykule!

Rap z ulicy, ale poetycki?

Płyty Soboty, prócz reportażu z ulicy, posiadają ogromną wartość motywacyjną i, tak, poetycką. Raper jest bowiem świadomy materii, w której rzeźbi swoje teksty, a więc materii języka. Niecodzienne połączenia wyrazów, rozbudowane metafory i porównania, a przy tym prostota stylu, w której leży główna siła rapu Soboty.

W dodatku styl rapera zmieniał się nieco w czasie, dlatego obecnie można obserwować jego absolutny rozkwit na przykładzie wielu wydanych albumów. Jedyne, czego nie znajdziemy w płytach Soboty, to rozpacz. Dlaczego?

Rap, który motywuje

Sobota stworzył wiele kawałków, które w taki czy inny sposób motywują wielu ludzi do zmieniania swojego życia. Czy będzie to sport, czy bardzo poważne życiowe rozterki, z rapem Soboty łatwiej przez nie przechodzić, łatwiej zmotywować się do zmian, łatwiej żyć.

Takiej siły przekazu nie wolno ignorować. Rap Soboty jest dowodem na to, że muzyka i teksty mają realny wpływ na życie i wybory setek tysięcy młodych ludzi. Sobota ma świadomość, że dla wielu jest autorytetem, dlatego korzysta z tego przywileju w sposób najwłaściwszy, a więc odpowiedzialnie i dojrzale, co widać w każdym niemal jego albumie.